#


Bardzo bałagan.

/




Poszukiwania.
 Nie ma czasu na pisanie.

/



Motywem przewodnim ostatnich tygodni jest ruch. Nie robię o tym zdjęć.


/ Czasami wyobrażam sobie, że nie mam racji w tym wszystkim, co uważam za słuszne. Myślę o tym w autobusach i tramwajach: oglądam zza szyby moje miasto, wysuszone i nieprzyjazne w sierpniowym słońcu, obserwuję mnogość kształtów i kolorów, drżenie tłumów. Wtedy wątpię, i to są momenty panicznego lęku - szybki, mocny skurcz.